Wypad na fotki, jeden skejter, 4 panów chcących go fotografować, fleszcze waliły po oczach jak głupie na przemian, a główną atrakcją wieczoru był agrodrifter, który prawie wleciał do Odry swoim BMW...Poza tym dwóch społeczniaków podchodzących z zapytaniem: a wiesz ile kosztuje ta ławka, odpowiadaliśmy im zgodnie z prawdą, że nie wiemy...Wieczór pełen emocji! A zapomniałbym, tekst pana driftera po ujrzeniu swojego samochodu: o co ja kurwa zahaczyłem?...
19 cze 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
a gdzie agrodrifter na grunwaldzie?
agrodrifter jest tutaj: http://img291.imageshack.us/img291/1962/bmwmaxagrodrifterws3.jpg
wieczor pelen wrazen ;)
Prześlij komentarz